Dekarstwo to jeden z tradycyjnych zawodów, które zagrożone są dziś “wyginięciem”. Profesjonalnych dekarzy coraz częściej zastępują bowiem maszyny, z drugiej zaś strony, polskie szkolnictwo nie wspiera rozwoju profesji. A szkoda, bo prawdziwy, dobry dekarz, to rzemieślnik, który potrafi zadbać o to, by nasz przysłowiowy dach nad głową był stabilny, ładny i trwały. Sama praca też może dawać dużo przyjemności.

Rozwój przede wszystkim

Dekarstwo to wyjątkowa profesja, łącząca umiejętności twarde z odrobiną artyzmu. Nie ma co przecież ukrywać, że dzisiejsze dachy, prócz ochrony domu, pełnią także funkcję estetyczną. Znający się na rzeczy dekarz zmontuje więc dach tak, żeby był on nie tylko solidny, ale też piękny – a to przecież dwie najważniejsze wartości, którymi kierujemy się podczas budowy domu. Profesjonalny dekarz musi znać się na swojej pracy i wiedzieć, jak “złożyć” poszczególne elementy dachów. A to nie zawsze takie proste, bo ile materiałów i konstrukcji, tyle sposobów! To jednak nie wszystko, bo jak każdy szanujący się rzemieślnik, dekarz powinien stale się dokształcać. Szkolenia i kursy dekarskie, mimo iż jest to zawód ginący, są jeszcze na szczęście w Polsce dostępne. Dbają o to m.in. eksperci z firmy Galeco, zajmującej się produkcją rynien.

Nowoczesne metody, tradycyjny zawód

Jak podkreśla Anna Kowal, specjalista ds. marketingu w Galeco, dekarze są w pewnym sensie naturalnymi ambasadorami firmy – to oni zajmują się bowiem montażem systemów rynnowych, stanowiących część konstrukcji dachu. Firma Galeco stara się więc pielęgnować pozytywne relacje z dekarzami, oferując im m.in. szkolenia, webinaria i filmy instruktażowe. To, by rzemieślnicy byli na bieżąco z najnowszymi produktami w kategorii orynnowania, również jest niezwykle ważne – świadczy to bowiem o pragnieniu bycia blisko klienta i odpowiadaniu na jego potrzeby. Wśród rewolucyjnych systemów rynnowych znajdziemy dziś m.in. rynny o profilu kwadratowym czy rynny z maskownicą, wtapiające się wizualnie w elewację budynku. Oba te rozwiązania sprawdzają się w nowoczesnym, minimalistycznym budownictwie i wzbudzają zainteresowanie klientów. Dekarze, by utrzymać się na rynku, muszą więc znać metody ich montażu.

Szkolnictwo zawodowe nie wspiera kształcenia młodych dekarzy, choć środowisko rzemieślnicze stara się to zmieniać. Co pewien czas otwierane są więc nowe klasy dekarskie, a młodzież coraz częściej zachęca się do podjęcia pracy w tym zawodzie. Naprawdę warto pielęgnować bowiem sztukę trudną, ale satysfakcjonującą sztukę dekarską.