Płaski dach niezbyt dobrze się nam kojarzy – wszystko za sprawą straszących na przedmieściach kwadratowych domów, tworzonych w okresie PRLu. Jednak takie rozwiązanie zyskuje coraz więcej zwolenników. Choćby dlatego, iż płaski dach to ogromne oszczędności – nawet o 20 proc.

Wybór dachu to jedna z najważniejszych decyzji każdego inwestora, który planuje swój dom. Choć wielu nie ma o tym pojęcia, jest to decyzja mająca ogromny wpływ na ostateczny koszt planowanej budowy. To ile wydamy na dom bardzo zależy bowiem od konstrukcji, która go wieńczy, i niemal każdy stopień nachylenia połaci zwiększa ostateczną kwotę.

To jak zmienia się cena domu w zależności od typu dachu pokazują obliczenia fachowców. Punktem wyjścia był jeden z najbardziej typowych rozmiarów domu jednorodzinnego: dom dwupiętrowy o całkowitej powierzchni wynoszącej ok 200 mkw., w którym nie ma podpiwniczenia, poddasza ani garażu.

Wyliczając cenę ostatecznego projektu wzięto pod uwagę aż siedem różnych rodzajów dachu:

• płaski z wykończeniem bitumicznym
• dwuspadowy o nachyleniu 25°
• dwuspadowy o nachyleniu 45° i
• dwuspadowy o nachyleniu 51°

Trzy ostatnie w wariantach pokrytych papą lub dachówką ceramiczną.

Jak wyglądają koszty poszczególnych projektów? Nie pozostawiają one żadnych złudzeń – domy płaskie są zdecydowanie tańsze. Oczywiście, ostateczna jego cena zależna jest od materiałów, jakie użyto, mogą one być zdecydowanie wyższe, kiedy stosuje się ekologiczne produkty. Niemniej jednak wyliczenia jasno wskazują, jak bardzo cena uzależniona jest od kąta nachylenia połaci:

• dach płaski dach kryty papą – 415 454,39 zł
• dach dwuspadowy o kącie nachylenia 25° kryty papą – 455 370,45 zł
• dach dwuspadowy o kącie nachylenia 25° kryty dachówką – 465 381,43 zł
• dach dwuspadowy o kącie nachylenia 45° kryty papą – 470 580,59 zł
• dach dwuspadowy o kącie nachylenia 45° kryty dachówką – 483 395,43 zł
• dach dwuspadowy o kącie nachylenia 51° kryty papą – 481 198,30 zł
• dach dwuspadowy o kącie nachylenia 51° kryty dachówką – 492 796,42 zł

 Dachy płaskie są jednak tańsze nie tylko w budowie, ale także eksploatacji. Obniżają one bowiem koszty związane z ogrzewaniem budynku, co związane jest z uniknięciem mostków termicznych w miejscach załamań dachów dwuspadowych. Co więcej, taki dach można także zaadaptować – np. jako dodatkową przestrzeń zieloną, która służy jako taras i zapewnia dodatkową izolację wnętrza domu. Może być on także łatwo dostosowany do ekspozycji słonecznej, przez co ułatwia instalację paneli fotowoltaicznych.

Płaski dach więc musiał wrócić do łask. Zbyt wiele ma bowiem zalet, aby go ignorować i traktować jako nieestetyczny przeżytek minionej epoki.